Wednesday 27 September 2023

Hello world.

Przeglądam sobie ten blog, przypatruję się dawnym nadziejom i ambicjom i myślę, że nie będę go prowadzić w tym samym tonie. Prawdę mówiąc nie mam pojęcia, w jakim (podobnie jest z książkami, jeśli mam być szczera).
 
Ale wiecie, tak sobie myślę, że tak wiele rzeczy jest poza moją kontrolą. Nie decyduję o tym, jak brutalnie wygląda rynek książki, jak trudna jest kariera naukowa, co dalej z moim zdrowiem (chwilowo lepiej), czy mała niezupełnie normalna normalność, jaką udało mi się zbudować w obcym kraju potrwa parę miesięcy, czy parę lat.
 
Zawsze jednak mogę pisać. Nieważne, ile mam na to czasu, czy robię to zbyt rzadko i czy w globalnym pierdolniku jest dla mnie jakieś miejsce. Moja decyzja jest poza algorytmami, osądami, osobistymi stratami i generalnie wszystkim innym. Zawsze najlepiej mi się tworzyło, kiedy nie musiałam myśleć, co mam z tym później zrobić.

Coś tutaj będzie, ale nie obiecuję co, kiedy i w jakim kształcie.

Czcionka jest inna. Zobaczę, czy zostanie.

No comments:

Post a Comment