Wednesday 14 March 2018

Ci inni


Zawsze będą ci inni.

Którzy piszą lewą ręką

I którzy mają piegi.

Albo zepsuł im się suwak od kurtki,

Albo są po zawale serca

I mają lat dziewięćdziesiąt, ale dają sobie radę, dziękuję bardzo.

Co zapomnieli drugiego śniadania.

Którzy nie mogą drugiego śniadania,

Psów, kotów,

Dzieci.

Którym się pomyliły autobusy

Tego ranka, co pierwszy dzień w pracy.

Tacy, co pamiętają warkocz córki

Oprószony ceglanym pyłem,

Stopy obute w bezdomność,

A huragan ich ściga i chwyta za płaszcz.

Na parkanie siedzi sroka i pyta:

A kto ty?

A kto?

No comments:

Post a Comment